Rihanna "What Now"

Zanim Rihanna wypuściła teledysk do "What Now", mogliśmy zobaczyć jego making of. Już wtedy widać było ogólny zarys, jak i fabułę klipu. Piosenkarka występuje w nim na przemian w scenerii białej, jak i czarnej. W przeciwieństwie do jej ostatniego wideo do "Pour It Up", to jest bardzo subtelne i delikatne.


Teledysk rozpoczyna rzut na kilka telewizorów, które przekazują obraz z kamery zamieszczonej w sali, w której przebywa Rihanna. Możemy poczuć się jak Illuminaci, obserwujemy każdy krok Barbadoski.
Pomieszczenie nie ma żadnych dekoracji, jest surowe, przypomina mi nieco pokój w zakładzie psychiatrycznym. Do tego pokazywane są sceny, w których Rihanna wygląda na opętaną i trwa w jakimś amoku.

Sama kompozycja klipu podzielona jest na dwie części: białą i czarną. Symbolizuje ona dobro i zło, a nawet walkę z dobrem i złem. Rihanna bowiem dostaje "ataków" i w jasnej i ciemnej ekspozycji. Poza tym przeżywa rozdwojenie jaźni, jej dusza dzieli się na części i wychodzi z ciała sunąć się bez celu.

Dostrzegłem także nawiązanie do legendarnego już kadru z teledysku do "Umbrella". Rihanna także przyjmuję pozę do złudzenia przypominająca głowę Szatana.

W przerwach między scenami podsuwa nam się przekaz podprogowy, często występujący w teledyskach Rihanny. Widzimy w nim płonące symbole Chrześcijaństwa: krzyż i kościół (znaczenie tego jest wiadome), a także piorun symbolizujący oświecenie - zerwanie z Kościołem na rzecz "wiedzy i nauki".

"Whatever it is, it feels like it's laughing at me through the glass of a two-sided mirror 

Whatever it is, it's just laughing at me 

And I just wanna scream 

Whatever it is, it's just sitting there laughing at me 

And I just wanna scream" 

"Cokolwiek to jest, czuję się jakby to śmiało się ze mnie z drugiej strony lustra.

Cokolwiek to jest, to po prostu się ze mnie śmieje.

Chcę tylko krzyczeć.

Cokolwiek to jest, to po prostu siedzi tam i śmieje się ze mnie.

Chcę tylko krzyczeć."

Rihanna zaprzedając się w zamian za sławę i pieniądze, oddała duszę diabłu. Tekst mówi o tym, że jest ona już opętana i nic z tym nie może zrobić. Diabeł śmieje się z niej, drwi. Wie, że wygrał tę walkę, że piosenkarka nie uwolni się od niego.